ostatnio wykopałem z rynku fajna Yashicę FR I. Z przykrością przyznam że podniecił mnie ten aparacik. Mówię tu o przykrością gdyż mam juz dwa super małe obrazki. Znów mam wyrzuty sumienia... będę musiał z nimi żyć J
Yashicę FR I oceniam jako super aparta. Szkiełko 1,7 mz baaaardo dobre. Taka moja recenzja mam nadzieję że się komuś ona przyda :)
4 największe plusy – rozmiar, klin pod kątem 45 stopni, automatyka przesłony, no i w wizjerze widzimy przesłonę i czas – piękna sprawa.
Niestety musze moją „Jaśkę” ciut poprawić, puszcza światło - zaradzimy temu. Nie działa licznik zdjęć i czasowy wyzwalacz - wcale mnie to nie swędzi więc mogę z tym żyć.
Poniżej szybki test aparaciku, klisza Neopan 100 trzepany w ID 11 1+1, było 21 stopni trzepałem 9 minut.
rzeczywiście ładnie pracuje ta Twoja Jasia z owym szkłem. na czym to było skanowane? czy to jakiś "płaszczak"?
OdpowiedzUsuńpłaski epson V500
OdpowiedzUsuństrasznie lubię takie zacieki świetlne! a sesja cała super :)
OdpowiedzUsuń