Ja tam odświeżam kotlety a co!! Teraz zdjęcia z chrzcin Zosi. Często nie doceniam małego obrazka, a jest to kurde wielki błąd... Lubię imprezy rodzinne, lubię się napić wódeczi z kuzynami - choć zawsze wcześnie odpadam - kiepski ze mnie herbatnik. niestey picie ma swoje konsekwencje rozwaliłem tam ze swojej głupoty kasetę do rolka - ano od wódki rozum krótki. Lubię zwykłe zdjęcia bo zwykły ze mnie jest człowiek - choć czasem uważam ze nie tak do końca zwyczajnie wszystko w mojej głowie jest poukładane......
Na zdjęciach Kuba, Bartek, Janek, Szymon, Wiktor, Stanisław, Marysi i Michał. aparat Nikon F4s, T - max 100 prawdopodobnie w d76 1+1.
piątek, 23 grudnia 2011
niedziela, 18 grudnia 2011
piątek, 16 grudnia 2011
Krąków
Krąków - jest sens wracać w miejsca w których sie już kiedyś było. Klisza roleja 80s nie wyszła najlepiej a szkoda, na szczęście zostało mi kilka klatek na Trixie. Trix - 400 w id 11.
czwartek, 15 grudnia 2011
Jasionna
Tutaj się wszytko zaczęło!! Pierwszy plener. Mi nie udało się zrobić żadnego zdjęcia za pierwszym razem, kliszę w Nikonie naświetliłem na iso 3600 w mocnym słońcu tak jakoś mi wyszło. Marek po całym dni jeżdzenia pocieszał mnie ze zrobił jedno zdjęcie, Marcin dwa. Byliśmy w kilku miejscach i wiedzieliśmy ze to nie jest ostatni wyjazd. ... Marka zdjęcie to jedno wyszło kurde co najmniej bardzo dobrze i ja chciałem zrobić coś podobnego, więc pierwsze jest plagiatem mam nadzieję ze Marek mi to wybaczy :)
Klisze Rollei 80s w rodionalu 1:100 i Hp5+ w ID 11 1+1.
Klisze Rollei 80s w rodionalu 1:100 i Hp5+ w ID 11 1+1.
piątek, 9 grudnia 2011
Podpory - Byszew Grabowski
Wróciliśmy ostatnio do miejsca w którymś juz kiedyć byliśmy przynajmniej ja z Markiem.
W Byszewie Grabowskim nie chciałem robić takich samych zdjęć co kiedyś więc uparłem się na więźbie dachowej - tak jakos mi się spodobały.... Trix 400 id11 1+1 - kurde porysowałem kliszę
W Byszewie Grabowskim nie chciałem robić takich samych zdjęć co kiedyś więc uparłem się na więźbie dachowej - tak jakos mi się spodobały.... Trix 400 id11 1+1 - kurde porysowałem kliszę
środa, 23 listopada 2011
Rollei Tonal 100
Lubie bardzo klisze i jednym z elementów fascynującym w fotografii analogowej jest właśnie wybór klisz jaki mogę dokonać. a jeszcze większą sposób w jaki i w czym mogę ją wywołać. A że jestem na początku mojej znajomości z kliszami to zarzucę z czystej ciekawości czasem coś innego. Myślę że nigdy nie będę robił na jednym materiale i wołał zawsze w tym samym.. Właśnie z tego względu bolą mnie docierające informacje, że nie ma już dostępnego neopana 400-120 i Kodaka Plus -x 125..... Ostatnio zarzuciłem Rollei Tonal 100 - jakiś dziwny ten film emulsja jakaś strasznie śliska i jakby wilgotna. Wywołałem ją w Rodionalu 1:100, 1 godzinę 1 minutę trzepiąc i w 30 minucie zarzuciłem jeszcze 4 koziołki. Zdecydowanie zostanę przy Rollei 80s i zarzucą go sobie między Hp5+ i Trixem bo kurde lubię.
Wiec Rollei Tonal takie próbki
Wiec Rollei Tonal takie próbki
poniedziałek, 21 listopada 2011
Rodzinka
Mój Brat, Bratowa i córki. Szczerze mówiąc zdecydowanie wolę robić zdjęcia ludziom....
klisza trix - rollei 6006
klisza trix - rollei 6006
piątek, 18 listopada 2011
czwartek, 17 listopada 2011
Dębołęka
Dębołęka - pod Sieradzem. Do każdego wyjazdu ja muszę wymyślić gdzie i w jakiej kolejności pojedziemy kurde nie jest to łatwe. Musze przemyśleć kilka wersji zastępczych co się stanie jeżeli nie uda nam się znaleźć dworku lub nie będzie się można do niego dostać lub będzie za mało ciekawy - to na szczęście się jeszcze nie zdarzyło. Najgorsze co mogłoby mnie spotkać to rozczarowana mina Marcina. względnie go zadowolić :) Ostatnio też nie chcemy jeździć za daleko, powoli muszę chłopaków rozkręcać i to także kolejna trudność znaleźć względnie blisko coś ciekawego, a możliwości się zawężają... jak na razie mi się udaje.
Ostatnio byliśmy w Dębołęce nikt nas nie wygonił a wręcz przeciwnie spokojnie sobie popstrykaliśmy i pooglądaliśmy po czym ruszyliśmy dalej :)
Ostatnio byliśmy w Dębołęce nikt nas nie wygonił a wręcz przeciwnie spokojnie sobie popstrykaliśmy i pooglądaliśmy po czym ruszyliśmy dalej :)
czwartek, 3 listopada 2011
La Bastide-Clairence
La Bastide-Clerance kiedyś bedę opowiadał ze byłem tam.... Love ja przepraszam ale wiedziałem ze ja nie będę miał już kiedykolwiek okazji być na takiej wyjeździe więc starałem się jak najlepiej wykorzystać ten fakt, że będę miał taką okazję... podczas 17 dni naszego wyjazdu zużyłem około 30 klisz..... Nie mieszkam w żadnym Edenburgu :) i nie mam codziennie wielu okazji ale jak już je mam to nie odpuszczę - przynajmniej staram się nie odpuścić, najgorsze jest dla mnie wspomnienie tego ze mogłem zrobić coś a nie zrobiłem, bo się krępowałem żal było mi kasy - to wspomnienie nie mnie meczy cały czas. Staram się wiec go nie mieć... tym bardziej, że nie jestem jakoś mocno utalentowany wiec muszę zrobić ciut więcej zdjęć, po za tym wiedza fotograficzna którą przyswoili moi koledzy nie wchodzi mi tak łatwo do głowy więc kurde walę, trzepię po nocach - koreksem żeby mi coś wyszło.. Rzadko się to zdarza ale czasem coś mi wyjdzie...
W kwestii Bastode Clerance - piękna kurde miejscowości w której wszystkie domy i kamienice pomalowane są na biało a okiennice mają zielone lub czerwone. Spędziliśmy jedna noc w jednej z nich dzięki uprzejmości znajomych Kasi. Czytałem kiedyś że terroryści ETA z Hiszpanii ukrywali się często po stronie francuskiej myślę że ta miejscowość była jedną z lepszych kryjówek być może nadal się tam ukrywają...... tutaj stawiam tajemniczy znak zapytania ..."/?/"..... może i ja bym się tam ukrył.... tylko może najsampierw założyłbym jakąś organizacje terrorystyczną albo zrobił przynajmniej coś złego - ale musiałoby to być w dobrej wierze inaczej la Bastide-Clerance będzie sobie musiało jakoś poradzić bez Chasyda :)
AAA klisze Hp5+ i Plus-x 125 wszystko d76 1+1
W kwestii Bastode Clerance - piękna kurde miejscowości w której wszystkie domy i kamienice pomalowane są na biało a okiennice mają zielone lub czerwone. Spędziliśmy jedna noc w jednej z nich dzięki uprzejmości znajomych Kasi. Czytałem kiedyś że terroryści ETA z Hiszpanii ukrywali się często po stronie francuskiej myślę że ta miejscowość była jedną z lepszych kryjówek być może nadal się tam ukrywają...... tutaj stawiam tajemniczy znak zapytania ..."/?/"..... może i ja bym się tam ukrył.... tylko może najsampierw założyłbym jakąś organizacje terrorystyczną albo zrobił przynajmniej coś złego - ale musiałoby to być w dobrej wierze inaczej la Bastide-Clerance będzie sobie musiało jakoś poradzić bez Chasyda :)
AAA klisze Hp5+ i Plus-x 125 wszystko d76 1+1
poniedziałek, 31 października 2011
Wodzierady
Czesem jeżdzimy po 100 km w jedna stronę żeby odwiedzic jakiś sypiacy sie dworek a a sumie 20-25 km od nas jest prawdziwy skarb. To nie jest dworek, to nie jest jakis tam pałacyk, tylko to jest kurde Dwór Polski. Z typowym dachem polskim, modrzewiowo-murowany klasa. Krecili tam ponoć "Wilczycę" jak byłem mały musiałem sie schować w drugim pokoju jak mój 3 lata starszy brat udawał bohatera. Do tej pory pamiętam jak na cmentarzu kobicie w trumnie wbijali kij osikowy. Treaz jestem odważny oglądam Wilczycę z lekkim bondowskim grymasie na mej facjacie i to ja jestem teraz bohaterem. Bynajmniej do dworu samego nie wszedłem..... nie kusze licha. Światło było kiepskie i z pewnością tam jeszcze wrócimy. Tym razem Rollei Retro 80S w Rodionalu 1:100 42 minuty 1min ciągle 20 minuta 10s i 40 -10s. ostatnie Trix 400 w d76 1+1.
piątek, 28 października 2011
Biarritz
Biarritz. kurort dla ludzi z kasą czyli nie dla mnie. Ogólnie nie zachwycił mnie. Warto tu wspomnieć właśnie o samochodzie co jest na 1 "fotografi" mały volkswagen w którym można mieszkać spać, jeść itd. fascynuje mnie to auto bardziej niż jakiekolwiek inne strasznie kosmiczne bolidy. O wielkim camperze mogę zapomnieć ze dorobię się go przed 60 - jeżeli dożyję. Jest to jedyne auto które kiedyś może być w moim zasięgu.... jest ono mi przeznaczone tak czuję.....
Subskrybuj:
Posty (Atom)