środa, 29 lutego 2012

Świeta i po świetach.

Jak zawsze jestem szybki w wystawianiu zdjęć.  Musze sie pośpieszyć bo zaraz będzie taka pogoda, że nie będą one wcale pasowały do warunków atmosferycznych. Wiec wstawiam zdjęcia z drugiego dnia świąt. Dużo ich jakoś bo wydaje mi sie ze w kupie im będzie raźniej:) z 3 jestem zadowolony może powinienem wstawić  tylko je ale co mi tam. Nie piszę więcej bo ostatnio piszę za dużo. Ach i zapowiedź - wkrótce opublikuję pierwsze zdjęcie Krystyny bez ogona.!!!
Teraz Trix ze Świat 400  na 1600 zaczyna mi sie to podobać to popychanie negatywów. 


















czwartek, 23 lutego 2012

coś nie wyszło.

nieskromnie powiem ze czasem coś mi sie nie uda...... raczej jest tak, że czasem cos mi wyjdzie.... mówiąc cały czas o fotografii
 nie o swych włosach np. ... tak ciężko przechodzę ten fakt.

Onegdaj w Pentaconie sixie założyłem klisze jakąś angielską zakupioną na alldrogo, zdjęcia zamieszczone są poniżej. :).  był to jedyny taki wypadek w mim życiu. do innych zaliczam: wywołanie kliszy w czystej wodzie po prostu zmieszałem wodę z wodą  (miało być 1+1) i utrwaliłem dzięki czemu uzyskałem nieskazitelny czysty negatyw.... następny ciężki wypadek zdążył się gdy mój przyjaciel, Marek sobie pokręcił pokrętłem w moim psixie stwierdzając "Ty jake  to fajne " tylko zapomniał ze w środku mam kliszę.... przekręcił mi kilka klatek a ja  po kilku dniach namysłu stwierdziłem  że przewinę do końca złożę jeszcze raz przekręcę jeszcze raz i powrócę do momentu naświetlenia ostatniej klatki i uratuje ostatnie 7 klatek.... do tej pory nie wiem jak ale mi sie to nie udało klisza sie poszła...... 
Ciężkie owe wypadki byłby śmieszne i nic nie znaczące gdyby nie fakt osoby która była na każdej z tej Kliszy co mi sie popsuła. Osobnik owy Tomasz W. jest na pierwszym zdjęciu oczywiście można powiedzieć ze to przypadek... lapsus, fatum bądź inna złośliwość losu......   co zrobić. Myślałem i myślałem  i doszedłem do wniosku Tomaszu, że to nie Twoja wina...... Ty jesteś na innych zdjęciach z naszych libacji alkoholowych z whisky i wyszedłeś tam całkiem wyjściowo rzekłbym.
Winą jest strach który miałem ze coś psuję bo na tych zdjęciach Była także TWOJA ŻONA!!!!
 Tak to strach że nie wyjdzie mi zdjęcia z Nią kierował podświadomie mym postępowaniem. On ów Strach  kazała mi wlać wodę do wody zamiast do wywoływacza, kręcić  kliszę 3 razy  żeby nie wyszło jak powinno się to udać!! Ale jak ten Strach wypalił na kliszy numery klatek tego jeszcze nie udało mi się dojść..

Taki żart oczywiście, nie boję  się Moniki J

Stało się  co zrobić kiedyś zrobię wam takie zdjęcie ze normalnie przejdzie do historii fotografii!!





środa, 8 lutego 2012

Rambo Jet

W ostatni piątek wybrałem się na koncert  do Centrali. zabrałem ze sobą niedocenianego Kieva 88.  Koncert okazał sie fenomenalny mimo nielicznego grona słuchaczy zespół dał zajebisty koncert, Wileki szacunek za to. Do dzisiaj dzwoni mi w uszach. Polecam gorąco koncerty w Centrali!!! dla naszego Miasteczka to prawdziwy skarb -  tak uważam.
Jeżeli chodzi o zdjęcia  to było tam aż 4 "fotografów"  dwóch normalnych profesjonalistów, że tak powiem!! super sprzęty super szkła i tu mój 500 złoty no może ciut więcej warty Kiev 88. Jestem z niego dumny nie spodziewałem się że tak wyjdzie.....
Klisze hp5+ i Trix + Foma 400. Zdecydowanie mogę powiedzieć że Foma przegrała z trixem i hp5+ przynajmniej w moim wykonaniu.










środa, 1 lutego 2012

Soorts-Hossegor

Soorts-Hossegor  -  wspomnienie z wakacji kolejne  z naszego wyjazdu życia zrobiłem tak dużo zdjęc że mogę sie karmić nimi  do następnych ciepłych dni. Hossegor – z jednej strony Ocean z drugiej jeziorko -  bajka. Człowiek bez deski do surfowania może czuć sie tam nieswojo. Następnym razem  muszę sobie sprawić taką choć dla bajeru.... stanę na plaży z mym bezwłosym torsem zarzucę samoopalacz na facjatę i odsłonięte części mego ciała  by być ogorzały jak Jean-Paul Belmondo. Wyjdę boso na plażę bedę grymasił na fale. Będę następcą Kelly Slatera - warto sprawdzić kto to ja tam sie dowiedziałem kto to. Włosy juz mi wypadają więc w czymś tam będę podobny. Roztoczę wizje mego popisowego numeru płynięcia w rynnie w postawie dyskobola – Tyłem do kierunku ślizgu!!!
Eh –
klisze Trix – 400 w średniaku z malucha nie pamiętam.