czwartek, 3 listopada 2011

La Bastide-Clairence

La Bastide-Clerance kiedyś bedę opowiadał ze byłem tam.... Love ja przepraszam ale wiedziałem ze ja nie będę miał już kiedykolwiek okazji być na takiej wyjeździe więc starałem się jak najlepiej wykorzystać ten fakt, że będę miał taką okazję...  podczas 17 dni naszego wyjazdu zużyłem około 30 klisz..... Nie mieszkam w żadnym Edenburgu :) i nie mam codziennie wielu okazji ale jak już je mam to nie odpuszczę - przynajmniej staram się nie odpuścić, najgorsze jest dla mnie wspomnienie tego ze mogłem zrobić coś a nie zrobiłem, bo się krępowałem żal było mi kasy - to wspomnienie nie mnie meczy cały czas. Staram się wiec go nie mieć... tym bardziej, że nie jestem jakoś mocno utalentowany wiec muszę zrobić ciut więcej zdjęć, po za tym wiedza fotograficzna którą przyswoili moi koledzy nie wchodzi mi tak łatwo do głowy więc kurde walę, trzepię po nocach  - koreksem żeby mi coś wyszło.. Rzadko się to zdarza  ale czasem coś mi wyjdzie...

W kwestii Bastode Clerance - piękna kurde miejscowości w której wszystkie domy i kamienice pomalowane są na biało a okiennice mają zielone lub czerwone. Spędziliśmy jedna noc w jednej z nich dzięki uprzejmości znajomych Kasi. Czytałem  kiedyś że terroryści ETA z Hiszpanii ukrywali się często po stronie francuskiej myślę że ta miejscowość była jedną z lepszych kryjówek być może nadal się  tam ukrywają...... tutaj stawiam tajemniczy znak zapytania ..."/?/".....  może i ja bym się  tam ukrył.... tylko może najsampierw założyłbym jakąś organizacje terrorystyczną  albo zrobił przynajmniej coś złego -  ale musiałoby to być w dobrej wierze inaczej la Bastide-Clerance będzie sobie musiało jakoś poradzić bez Chasyda :)
AAA klisze Hp5+ i Plus-x 125 wszystko d76 1+1




3 komentarze:

  1. ??? To Love to, że do mnie? Ja uwielbiam Twoje foty i wiesz o tym dobrze :P
    Ostatnie z odbiciem bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń