La Bastide-Clerance kiedyś bedę opowiadał ze byłem tam.... Love ja przepraszam ale wiedziałem ze ja nie będę miał już kiedykolwiek okazji być na takiej wyjeździe więc starałem się jak najlepiej wykorzystać ten fakt, że będę miał taką okazję... podczas 17 dni naszego wyjazdu zużyłem około 30 klisz..... Nie mieszkam w żadnym Edenburgu :) i nie mam codziennie wielu okazji ale jak już je mam to nie odpuszczę - przynajmniej staram się nie odpuścić, najgorsze jest dla mnie wspomnienie tego ze mogłem zrobić coś a nie zrobiłem, bo się krępowałem żal było mi kasy - to wspomnienie nie mnie meczy cały czas. Staram się wiec go nie mieć... tym bardziej, że nie jestem jakoś mocno utalentowany wiec muszę zrobić ciut więcej zdjęć, po za tym wiedza fotograficzna którą przyswoili moi koledzy nie wchodzi mi tak łatwo do głowy więc kurde walę, trzepię po nocach - koreksem żeby mi coś wyszło.. Rzadko się to zdarza ale czasem coś mi wyjdzie...
W kwestii Bastode Clerance - piękna kurde miejscowości w której wszystkie domy i kamienice pomalowane są na biało a okiennice mają zielone lub czerwone. Spędziliśmy jedna noc w jednej z nich dzięki uprzejmości znajomych Kasi. Czytałem kiedyś że terroryści ETA z Hiszpanii ukrywali się często po stronie francuskiej myślę że ta miejscowość była jedną z lepszych kryjówek być może nadal się tam ukrywają...... tutaj stawiam tajemniczy znak zapytania ..."/?/"..... może i ja bym się tam ukrył.... tylko może najsampierw założyłbym jakąś organizacje terrorystyczną albo zrobił przynajmniej coś złego - ale musiałoby to być w dobrej wierze inaczej la Bastide-Clerance będzie sobie musiało jakoś poradzić bez Chasyda :)
AAA klisze Hp5+ i Plus-x 125 wszystko d76 1+1
Czuć klimat. Piękne fotografie.
OdpowiedzUsuń??? To Love to, że do mnie? Ja uwielbiam Twoje foty i wiesz o tym dobrze :P
OdpowiedzUsuńOstatnie z odbiciem bardzo fajne.
Świetne jest to ostatnie!
OdpowiedzUsuń