Jest kilka powodów że nie wstawiam ostatnio wileu nowych zdjęć. Jednym z nich jest że w końcu ruszyłem z ciemnią. Wkrótce wstawię zdjęcia z ciemi, na ten moment amatorski proces suszenia, jak widać na załaczonych obrazkach.
W końcu nie muszę robić "Tego" na kolanch i rozbijać ciemni przez godzinę w miedzyczasie wynosząc własnoręcznie pralkę. Teraz rozpoczęcie pracy zajmuje mi 10 minut :) mogę szybciej skończyć ale i tak usłyszę "tyle siedziałeś a tylko kilka zdjeć i po co robisz to samo kilka razy!!"
Po to kurde że najlepsze zawsze rozdaję a musze sobie coś zostawić.
Jeszcze kilka rzeczy jest do naprawy ale i tak jest super.
Na zdjeciu proces kąpieli procesz suszenia :)
Sa to pierwsze cyfrowe zdjecia na tym blogu :)
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja też tak chce! ;( Niestety moja łazienka ma wymiary spod znaku "nie ma opcji".
OdpowiedzUsuńCzekam na skany odbitek! Bardzo niecierpliwie.
dasz radę
Usuńhttp://polewkadrze.blogspot.com/2012/03/koniec-marudzenia-czas-na-powiekszenia.html
mi się jakoś udało :)
Haha :D Ja korzystając z wolnego weekendu i wcześniejszego zachodu słońca wyciągnąłem Opemusa. Trochę zaległości się narobiło, a dzięki nadchodzącej piździawicy będzie okazja do ich nadrobienia. Też mam kibel "nie ma opcji", dlatego korzystam z kuchni i salonu :D A tak bajdełej to skany klisz to też zdjęcia w pewnym sensie cyfrowe :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
gratulacje
OdpowiedzUsuń