Biarritz. kurort dla ludzi z kasą czyli nie dla mnie. Ogólnie nie zachwycił mnie. Warto tu wspomnieć właśnie o samochodzie co jest na 1 "fotografi" mały volkswagen w którym można mieszkać spać, jeść itd. fascynuje mnie to auto bardziej niż jakiekolwiek inne strasznie kosmiczne bolidy. O wielkim camperze mogę zapomnieć ze dorobię się go przed 60 - jeżeli dożyję. Jest to jedyne auto które kiedyś może być w moim zasięgu.... jest ono mi przeznaczone tak czuję.....
Siedziałby w domu i się Krystyną opiekował, a nie fiu bździu po świecie ;)
OdpowiedzUsuń