piątek, 5 listopada 2010

Biernacice

Jedno z najpiękniejszych miejsc w jakich byłem. We wielu nie byłem co prawda bo zawsze było mi ciężko dupę ruszyć. Piękny ruiny świadczące o potędze tego budynku w przeszłości.
Chciałbym napisać coś więcej ale jakoś ostatnio mi nie wychodzi. Zaryzykowałem tam z kolorkiem a co!!!! Tutaj pozdrowionka dla Love która starała się ostatnio przekonać Dorcusa do kolorków, żeby się ich niby nie bać - więc zaryzykowałem. Psix Ektar. to jeszcze nie koniec muszę uzupełnic.
Uzupelniam więc teraz są Biernacice z kazdej strony sfotografowane mniej wiecej o tej samej porze i godzinie. Południe, zachód, północ i wschód i reszta piwnica i zachod

















5 komentarzy:

  1. Dobry Boże, czy ja dobrze widzę? KOLOR???

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, przybyło! Dzięki za pozdrowienia :)) Ryzykujcie czasem z kolorem, bo czasem się bardzo opłaca. Przedostatnie, z innej beczki, ale fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. można wręcz powiedzieć, że pachnie tą historią

    OdpowiedzUsuń
  4. Thanks a lot for sharing this with all folks you actually recognise what you are talking approximately!
    Bookmarked. Please additionally seek advice from my website =).

    We may have a hyperlink change contract among us

    Stop by my blog post; click here

    OdpowiedzUsuń
  5. Val Verde laser treatment rosacea

    Look into my page Coralville rosacea specialist

    OdpowiedzUsuń