środa, 14 kwietnia 2010

po obiadku

Po obiadku. Babcia Zosia - emerytowana polonistka I LO w Zduńskiej Woli. + Oczywiście Teściuniu Marian vel Kirk Douglas i pies Dzeki nie przepadam za nim. Klisza Legacy pro 400 ponoć to Neopan 400, moja mała konica autoreflex TC i ID11 1+3



3 komentarze:

  1. to ja poproszę tę konicę, i kawałek zdolności jeśli można...?
    Nie znam się, ale klimat jest super!
    Siostra:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie zdjęcia!
    Klisza dała radę mimo groźnej nazwy :) Tylko gdzieniegdzie pierścienie newtona przy skanie ;) Ale jest ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. normalnie stary, fajowa jazda...

    OdpowiedzUsuń