poniedziałek, 26 listopada 2012

Jamming Cherry

W piątek koncert  w Centrali . Na pierwszym  ich  koncercie na którym byłem zabrałem nie "Ten" aparat... co trzeba. Z tej to przyczyny robiłem wadliwym aparatem przez który odległosć między kliszą a obiektywem   jest za mała i przez to pieprzy sie pomiar i ostrosć tak pokrótce. Jak juz sie zorientowałem było za późno wypstrykałem 3 klisze. Po tym jak wiedziałem ze coś spieprzyłem nie chciało mi sie wołać tych klisz ale jedną wywołałem  kilka dni temu.i o dziwo cos tam wyszło.... więc wstawiam   Jak Rojek wyszedł ostro to ja nie wiem, pewnie po prostu  żle ustawiłem ostrosć i wyszła dobrze albo ginbnął sie w którąś stronę. Postaram sie byc w piatek na koncercie to już zabiorę  właściwy apart. :) Polecam gorąco kawał dobrej muzyki!!!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz