Tym razem zdjęcia z koncertu HooDoo Band - muzyka jaka lubię energetyczna w super wykonaniu goooorąco polecam.
Została mi jeszcze jedna klisza wiec pewnie jeszcze coś wstawię. Tutaj Mamy trixa małego i średniego i Hp5+ wszystsko w D76. Wstawiam kupę zdjęć bo kurde jestem z nich zadowolony :) dla mnie ich największy mankament to za duża ilość paprochów. Wszystko przez to, że po przeprowadzce szukam optymalnego miejsca do suszenia negatywów. Muszę coś wykombinować.
Rolleiflex 6006 i Nikon F4
Bardzo fajnie, że udaje Ci się przeciskać przez tych od cyfr :) Zawsze z przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia - fajnie, że jest coś nowego :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest pooglądać Twoje fotki. Chętnie tu powracam w poszukiwaniu nowości... ;)
OdpowiedzUsuńDaniel - zajebiste są... jeszcze w uszach słyszę te dźwięki, ślepy jestem chyba, bo żadnych parochów nie widzę. ;) reeeeewelacja.
OdpowiedzUsuńNo Daniel nie ma jak ful profeszonal - PKP!
OdpowiedzUsuńnieźle ;-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń