Nie lubię tej pory roku a szczególnie jej początku i końca. Czyli
ciapy i strasznych szarości. Nie lubię mojej grubej zimowej
kurtki która tak mnie elektryzuje, że zawsze kopie mnie prąd jak dotykam
czegokolwiek metalowego. Nie lubię przedniej szyby w moim Super Clio 96' choć
nagrzewa się szybko to i tak mnie wkurza. Nie lubię jak Krystyna czyli nasz kot
budzi mnie o 4 rano chcąc iść na łowy a gdy zasapany schodzę otworzyć jej drzwi
stwierdza że jednak jest za zimno. Jeszcze bardziej jej nie lubię jak zmienia
zdanie za 15 minut i zaczyna znów robić hałas wiec łapię ją skokiem
uśpionego geparda i juz jej sie nie pytam o zdanie. Nie lubię krótkiego
dnia. jakoś nie przepadam za tą zimą .... eh... Jednakże są pozytywy można do
ciemni wcześniej wejść, bo co tu innego robić. Lubię odśnieżać, dziwne ale
lubię to - to by było na tyle z zimy co lubię.... Zimą jeszcze bardziej
ciężko mi jest robić zdjęcia czasem jednak coś tam ustrzelę.
Rolleiflex z
pierścieniem pośrednim, wyszło mi tylko kilka klatek reszta mi sie posuła nie
wiem czemu na ostatnim przykład chyba coś mi przymarzło....
T-max 100.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz